Jak się opiekować i zaprzyjaźnić z kotem

Kocham zwierzaki wszelkie. Niektórych się brzydzę, a innych dotknąć nie chce. Co nie zmienia faktu, że są to istoty żywe i krzywdy bym im nie zrobiła. Staram się uczyć moje dzieci, że trzeba dbać o zwierzęta i pomagać im. Próbuje wbić im do głowy, że posiadanie zwierzątka to bardzo odpowiedzialna sprawa. Należy ją przemyśleć, zastanowić się co się zrobi z pupilem w wakacje bądź w ferie. O tym, że zwierząt w prezencie nie kupujemy pisałam już Wam, a moje dzieci już to wiedzą.

Jednak jeżeli macie ochotę, wspólnie, przygarnąć jakiegoś kotka. Jeżeli zastanawiacie się czy to aby dobry pomysł i jak przygotować dziecko do takiego zwierzątka- ten post jest dla was.

Wpadła mi w ręce książka. O kotach. A dokładniej mówiąc o tym jak się opiekować i zaprzyjaźnić z tymi zwierzątkami. Bez namysłu kupiłam ją dla Jadzi. Żałuję, że nie znalazłam jej wcześniej!

Tytuł: Koty. Jak się opiekować i zaprzyjaźnić.
Autor: praca zbiorowa
Okładka: Twarda
Wydawnictwo: Jedność
Liczba stron: 64

Książka jest zbiorem najważniejszych informacji przedstawionych w prosty i zrozumiały sposób. Obok treści możemy też znaleźć piękne zdjęcia kociaków jak i ilustracje, dzięki którym każdy miłośnik kotów (zwłaszcza dziecięcy) będzie zadowolony. Książka (bo poradnik to złe słowo, choć bliżej jej do poradnika) podzielona jest na dwadzieścia pięć rozdziałów. W każdym znajdują się istotne wiadomości odnośnie charakteru, upodobań i potrzebach kotów. Możemy dowiedzieć się z niej  w jaki sposób wybrać kociaka i na co zwrócić uwagę. Jak wygląda oswajanie tych stworzeń i w co się lubią bawić. Pokazane jest również jak wspólnie z rodzicami przygotować posłanie dla swojego pupila oraz w jaki sposób zrobić mu zabawkę. Mowa jest również o chorobach, wizytach u weterynarza oraz przeprowadzce. Jest w niej wszystko co powinno wiedzieć dziecko (dorosły również) zanim pojawi się w domu kociak.

Przeczytaliśmy książkę w jeden wieczór. Wspólnie robiliśmy domki i place zabaw dla naszego kociaka. Kiedy widzę, że Jadzia zachowuje się wobec kota w nieciekawy sposób wracamy do książki. Pomaga w zrozumieniu dlaczego pewnych zachowań koty nie lubią, a inne uwielbiają. Jadzia prezentem była zachwycona. Kacprowy chętnie przegląda obrazki i zdjęcia. Żałuję, że nie sama takiej w dzieciństwie nie miałam kiedy pojechałam z rodzicami po kota.Jedno jest pewne! Jest to dobry sposób aby pokazać dzieciom, że koty to stworzenia posiadające swoje potrzeby oraz zachcianki. Pokazuje również jaki ogrom pracy należy włożyć żeby kociak czuł się dobrze w domu. Jeśli macie w planach zaadoptować kociaka lub znacie kogoś kto się nad tym zastanawia, możecie śmiało polecić mu powyższą pozycję.