Dzień Dziecka

Nie to żebym żałowała dzieciom zabawek. Lecz nie jestem fanką wręczania dzieciom materialnych prezentów z byle jakiej okazji. I nie chodzi mi o to, że później mam problem z ulokowaniem tego w ich pokoju. No dobra, może o to też chodzi :) Po prostu uważam, że Dzień Dziecka jest po to aby przypomnieć rodzicom, że o wiele przyjemniej jest spędzić CAŁY dzień z dziećmi na wspólnych zabawach i figlach. Żyjemy w tak zaganiani, że ciężko jest nam wygospodarować trochę czasu tylko dla dziecka. Dlatego też, jak co roku, postanowiliśmy spędzić wspólnie dzień. A dokładnie mówiąc pół dnia gdyż mama po panieńskim musiała swoje odespać:)

Jakiś czas temu wypatrzyłam cudowną maszynę stojącą koło Body Perfekt. A mianowicie rower z doczepionym wózkiem z przodu, który można było wypożyczyć od firmy Warmia Bus. Od razu wiedziałam, że potrzebuje kilku dni aby zorganizować wspólny wypad. Dzień Dziecka okazał się idealnym momentem. Podjechaliśmy pod Body Perfekt autem i przepakowaliśmy się na rowery. Jako kierunek obraliśmy parki i las w Jakubowie.

To był najlepiej spędzony Dzień Dziecka! Jechaliśmy przed siebie, nie patrząc na zegarek i nie spiesząc się nigdzie. Chłonęliśmy wszystko. Siebie nawzajem, zapach lasu, spokój, piękne widoki i śpiew ptaków. Totalny chillout. Polecam Wam takie dni i przede wszystkim ten wspaniały rower! Wypożyczyć go możecie na godziny. Chwile zajmuje ogarnięcie jazdy na nim ale uwierzcie mi warto! Kacprowemu baardzo się podobało! Zresztą zobaczcie sami