Zgubiłam magię świąt... Nie wiem gdzie. Nie wiem kiedy. A może odeszła? Wróci?
Kurcze nie mam jej. Szukałam wszędzie i... nic. Przepadła. Nawet kolędy nie pomagają...
Nie wiem czy razem z jelitówką spłynęła czy zakopana chaosem wokół mnie. No fakt, że po tygodniu wyjętym z życia trudno mi wrócić na pełne obroty i ogarnąć wszystko no ale to nie powód żeby zniknęła...
A może odeszła??? O kurcze! Obraziła się, że ją zaniedbałam i poszła sobie. Nawet ubrana choinka, kolędy w tle i gwiazdki na szybach nie pomogły...
Ja wiem, że w tym roku jarmark świąteczny nam przepadł no ale siła wyższa. Żałuję strasznie bo podobno przepięknie było ...
I co teraz? Gdzie ją mogę odnaleźć?! Zdążę jeszcze? Jest szansa? Jak myślicie? Tak dziwnie teraz... wszędzie choinki, światełka... sąsiedzi wieczorami ogarniają (a nawet remonty robią). W oknach lampki, na balkonach choinki i na ulicach dekoracje... A ja mam wrażenie, że nie pasuje.
Także wystawiam list gończy!
POSZUKIWANY: nastrój świąteczny
Rysopis: głośny, wesoły, ciągle śpiewający, z uśmiechem na twarzy i mglistym spojrzeniem, pachnąca przyprawą korzenną i miodem. Lubi wygłupy i chętnie wpada na herbatę z cytryną i miodem. Często przebywa w miejscach gdzie ludzie biegną ażeby zdążyć ze wszystkim. Wtedy on przystaje chłonie...
Ostatni raz widziany: tydzień temu w okolicach nagórek
Osoba, która wie gdzie jest proszona jest o kontakt... Gwarantowana nagroda!
Nie bądźcie obojętni, pomóżcie ! ! !
ojej ..to strasznie źle...hm ..może mogę pomóc jakoś???
OdpowiedzUsuńJak nie pomagają kolędy to może pomoże jak pooglądasz świąteczne dekoracje??)) to ostatni temat na moim blogu ,zapraszam...może się uda)))))
Pozdrowionka
jakbym wiedziała jak mi pomóc to byłoby wspaniale ...
UsuńSpójrz w lustro, na pewno już wrócił ;-)
OdpowiedzUsuńooo dziękuję :*
UsuńNam zawsze, ale to zawsze magię świąt wnosi do domu film "Love actually", czyli "To właśnie miłość". Nawet jeśli oglądałaś go już ze sto razy, spróbuj :-).
OdpowiedzUsuńobiecuję spróbować! I dam znać jak obejrzę
UsuńJeśli jeszcze jej nie ma to ma chwilkę - może nadejść dopiero w Wigilię i wtedy też będzie w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńdopiero w Wigilię? hmm... lepiej późno niż wcale choć wolałabym teraz poczuć tę magię
Usuń