10 grudnia 2013

Mikołajkowe zajęcia dla dzieci i rodziców - RELACJA!

Czwartek. Godzina 18.oo. Liceum Ogólnokształcące nr 2. Mała sala gimnastyczna. To tam miały miejsce Mikołajkowe zajęcia dla dzieci i dorosłych. To tam rodzice z dziećmi ćwiczyli pod czujnym okiem trenera. To tam dobrze bawiły się dzieci. To tam rodzice bawili się równie dobrze jak dzieci...



Jakiś czas temu pomyślałam sobie, że fajnie byłoby gdyby rodzice mogli poćwiczyć razem z dziećmi. A, że jestem córką trenera i połowę swojego życia spędziłam na sali, pomyślałam że pomysł sprzedam tacie. Jak się okazało nie tylko ja wpadłam na tak genialny pomysł gdyż takowe zajęcia już raz były prowadzone przez niego. Tym razem ja zajęłam się rozgłośnieniem  zajęć. Natomiast trener miał zająć nami (rodzicami i dziećmi) na sali.

Cieszy mnie ogromnie, że są rodzice, którzy potrafią się dobrze bawić. Oprócz tego, że musimy pamiętać o dzieciach, należałoby również pamiętać, iż jesteśmy ludźmi i posiadamy poczucie humoru oraz wiemy czym jest dobra zabawa. Rodzice, którzy przybyli na zajęcia wiedzieli o tym doskonale!
Cieszy mnie również to, że na sale przybyli nie tylko tatusiowie. Były również mamy, dla których sport był częścią życia. Fajnie! Dodatkowo trener przywitał nas z czapką Mikołaja na głowie. Niby tylko czapka ale radość dzieciaków była niesamowita :)
 Zajęcia rozpoczęliśmy od rozgrzewki następnie ćwiczenia w parach, wyścigi, zabawy z piłką oraz "łapą" jak również elementy Taekwondo.  Kiedy trener oznajmił dzieciakom iż mają pokazać rodzicom jak się poprawnie wykonuje ćwiczenie, a następnie poprawić gdyby robili źle, w oczach dzieci pojawił się błysk. No bo kiedy mają możliwość poprawienia rodziców?! :) Bawiliśmy się znakomicie! Uśmiech na twarzach nie znikał. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach trener zadbał o dobra atmosferę i super zabawę. Nie straszne były mu nawet maluchy biegające po sali i próbujące naśladować starsze dzieciaki. Ba! nawet kiedy podbierały "łapy"z torby, a potem porozrzucały je po sali. Każdy czuł się swobodnie i dobrze się bawił. Na koniec zajęć na dzieciaki czekał mikołajkowy upominek  co było miłym zakończeniem treningu.
Kiedy ktoś swoją pracę traktuje jako pasję plus dodatkowo ma podejście do dzieci i potrafi zając je podczas całego treningu tak, że nie mają czasu się znudzić... to oznacza, że odpowiedni człowiek jest na odpowiednim miejscu!





Podczas tych zajęć dzieci zobaczyły, że sport to dobra zabawa. Mogły nauczyć się od swoich rodziców dystansu do siebie oraz zobaczyć rodziców w innym świetle gdyż rodzice to nie super bohaterowie i czasami okazuje się, iż dzieci są w czymś lepsze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszę się, że jesteś!
Twoje zdanie jest dla mnie ważne dlatego jeżeli chcesz je wyrazić nie krępuj się :)