DZIECIĘCE KLIMATY i Ja

Od dziecka lubiłam mieć na sobie ubrania inne niż wszyscy. Denerwowało mnie jak pół Olsztyna nosiło podobne rzeczy...zawsze starałam się wybierać takie ubrania coby zbyt dużo osób w podobnych nie chodziło... Pamiętam jak poprosiłam babcię żeby mi wstawki w spodniach zrobiła żebym miała bardziej rozkloszowane... Pamiętam jak czekałam na paczkę od cioci z zagranicy bo wtedy miałam pewność, że będę miała coś niepowtarzalnego... przynajmniej w Olsztynie.
Teraz kiedy mam swoje dzieci także bym chciała żeby miały coś ładnego, dobrego gatunkowo i niepowtarzalnego. A jak znajdzie się ktoś kto ma talent i potrafi spełniać marzenia dzieci to ja w to ja jestem ZA!

 O DZIECIĘCYCH KLIMATACH dowiedziałam się od koleżanki. Kiedy pisała na blogu, że dzierga kolejne zamówienie nie mogłam doczekać się co to będzie tym razem... Z szydełka i włóczki potrafi wydziergać przecudne rzeczy. W końcu postanowiłam, że i ja się skuszę... Jadzisława jak już wspominałam we wcześniejszych wpisach ma totalny szał na Wazowskiego z "Potwory i Spółka". Znaleźć ubranko dziewczęce z motywem z tej bajki jest niemożliwe więc pomyślałam że napiszę do Dzięcięcych Klimatów z zapytaniem czy wydzierga mi Wazowskiego... A oto efekt :)

Czapka ta była niespodziewajką dla Jadźki... Kiedy wróciła do domu i zobaczyła Wazowskiego zaniemówiła... patrzyła na mnie, to na Wazowskiego.... znowu na mnie aż w końcu zapytała czy to dla niej ... Czapkę nosiła całe popołudnie... w domu. Rano poszła w niej do przedszkola. Podobno wszyscy byli zachwyceni :)

 Jeśli macie pomysł na oryginalną czapkę, szalik czy komin dla dzieci bądź dla siebie polecam Wam DZIECIĘCE KLIMATY .