W Olsztynie zaczyna się dziać coraz więcej! Pisze Wam to po raz któryś ale tak poważnie jest. I cieszy mnie to ogromnie bo wiąże się to z poznawaniem nowych ludzi. Dlatego też kiedy usłyszałam o wspólnym spotkaniu blogerów wiedziałam, że muszę tam być. Nie ma nic lepszego jak wspólne śniadanie na świeżym powietrzu.
Park w centrum miasta ożył. Dosłownie! O godzinie 11.oo zrobiło się gwarno i kolorowo. Porozkładane koce, a na nich pyszne kolorowe jedzenie. Ludzie z uśmiechem na ustach rozmawiający ze sobą i częstujący się jedzeniem. Myślicie sobie "spotkała się grupa znajomych"... Otóż nie! Część osób owszem znała się. Jedni znali się dobrze, inni z widzenia lub po prostu czytywali swoje blogi. Jeszcze inni przyprowadzili swoich znajomych. I co? I było wspaniale. Wspólnie zjedzony posiłek, rozmowy i uśmiechy na ustach wszystkich wokół sprawiły, że wczorajszy dzień zaliczam do bardzo udanych. Mimo, że nie dałam rady porozmawiać ze wszystkimi gdyż Kacprowy dostrzegł tyle ciekawych rzeczy wokół, które koniecznie musiał poznać, a Jadzia potrzebowała towarzysza do grania, to uważam iż był to bardzo udany piknik.
Poproszę o więcej takowych spotkań! Bawiłam się dobrze. Wyszłam najedzona i z uśmiechem na twarzy!
ponadto moje dziecię zakochało się w Twoim starszym do tego stopnia że nie oddalało się od niej praktycznie na krok. Prawie tak jak ja w Tobie w Węgorzewie ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie! Pilnowała się jej i bawiły się razem :) Miód na moje serce <3 Cieszę się, że Cię poznałam :*
Usuńi ja również!
UsuńAle Wam zazdroszcze :-) my nic nie wiedzielismy, ale to I dobrze bo Amelka nasza miala I tak goraczke. Moze innym razem :-D
OdpowiedzUsuńŚwietna inicjatywa. Szkoda, ze nie wiedziałam...
OdpowiedzUsuńciasteczka przepyszne były :D
OdpowiedzUsuńWow, no super, co za fantastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuń